czyli kto zgubił, a kto odnalazł ewangeliczne Emaus

Wyjaśnienie zostało opisane przez wybitnego naukowca, badacza zwojów z Qumran  -  archeologa i biblistę, specjalistę od paleolingwistyki i badania starożytnych tekstów, Petera Carstena Thiede zmarłego w 2004 r., w wieku zaledwie 52 lat. Był on profesorem katedry historii Nowego Testamentu na uniwersytecie w Bazylei (Szwajcaria), ponadto dyrektorem Instytutu Badań Epistemologicznych w Padeborn (Niemcy) oraz  wykładowcą uniwersytetu Ben Guriona w Be’er Sheva (Izrael). Dla dopełnienia obrazu ww. niemieckiego badacza i naukowca dodam, że był on swego czasu zawodnikiem pierwszoligowej drużyny siatkarskiej, a także został anglikańskim kapelanem w brytyjskiej Royal Army (święcenia kapłańskie przyjął w 2000 r.). Historię ponownego  odnalezienia  w  czasach współczesnych ewangelicznego Emaus opisał w publikacji zatytułowanej („The Emaus Mystery. Discovering Evidence fir the Risem Christ” (edytor: Continuum International Publishing Group Ltd., London 2005). 
Tytuł ten jest uznawany  za najlepszy pośród jego dorobku edytorskiego.  Edycja książki w jęz. polskim ukazała się w 2007 r. (wyd. AMBER z Warszawy) pod zlaicyzowanym tytułem „Zaginione święte miejsce chrześcijaństwa. Emaus”. 
Tekst niniejszy powstał w oparciu o ww. publikację, w której zawarte zostały wyniki skrupulatnego śledztwa przeprowadzonego na podstawie dokumentacji archiwalnej oraz pobytów w miejscach w niej opisanych. Znalezienie prawdziwego Emaus stanowi zatem autorskie dokonanie Carstena Petera Thiede i z tego powodu nie istnieją  w tym temacie publikacje o porównywalnej randze autorstwa innych autorów. Można znaleźć wcześniejsze teksty (na ogół grubo sprzed 2005 r.),  sugerujące rozmaite inne lokalizacje, ale utraciły one znaczenie z chwilą dokonania poprawnej identyfikacji ewangelicznego Emaus. I warto zauważyć, iż jest to identyfikacja z początku XXI wieku, czyli posiadająca atest współczesnych metod badawczych. Prześledzenie miejsc, w których w ciągu minionych wieków lokowano Emaus jest efektem iście benedyktyńskiej pracy Carstena P. Thiede i jego współpracowników.  W wielkim skrócie przedstawiam historię tego śledztwa.

Wszystkie cytaty z Biblii podaję za:  Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Opracowanie:  Zespół Biblistów Polskich z inicjatywy Towarzystwa św. Pawła. W tekście używam skrótów: NT  - Nowy Testament oraz ST - Stary Testament.
Dla nazw napisanych wytłuszczoną czcionką podaję w przypisach wyjaśnienie [kursywą].

Tego samego dnia dwóch z nich szło do wsi zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem”  (Łk 24, 13);

Na początku wskazówka czasowo-przestrzenna. Według obecnie obowiązującego kalendarza określenie Tego samego dnia oznacza 9 kwietnia AD 30. Należy również wyjaśnić, jaki dystans kryje się pod grecką odległością „sześćdziesiąt stadiów” w przeliczeniu na miarę metryczną.
[Długość miary zwanej „stadion” wynosiła od 180 do 190 metrów, z tym iż zdarzały się niezbyt liczne lokalne odchylenia od tej wielkości o rozmiarze nawet kilkunastu metrów (in minus). C.P. Thiede przyjął długość stadionu rzymskiego, który obowiązywał na wschodzie Imperium Romanum, czyli  także w Palestynie, jako 186 metrów (w zaokrągleniu do pełnych metrów), a wówczas odległość z Jerozolimy do Emaus, którą podał ewangelista Łukasz, wynosi ok. 11 km]
Jak wiadomo, znamy imię tylko jednego z dwóch uczniów, do których w drodze do Emaus dołączył Nieznajomy. Był nim Kleofas, jeden z 72 uczniów Jezusa Mesjasza. C.P. Thiede dokonał istotnego ustalenia odnośnie osoby drugiego ucznia, o czym będzie mowa w końcowym fragmencie notki.
[Kleopas, imię greckie; skrót od Kleópatros]
Historyk starorzymski, Józef Flawiusz, w opublikowanej w AD 75-79 Wojnie  żydowskiej, wspomniał o osadzie we wsi Emaus, którą założono na przełomie lat 70/71 n.e. dla rzymskich legionistów- weteranów, biorących udział w wojnie judejskiej i w zburzeniu Jerozolimy (lata 66 -70 n.e.),  przy czym oszacował odległość  osady od Jerozolimy na 30 stadiów (5,6 km).

W pierwszym z sezonów wykopaliskowych, prowadzonych w Izraelu w 2001 r., zespół profesora Thiede zmierzył tę odległość wzdłuż dającej się odtworzyć drogi z I wieku n.e., następnie porównał pomiary ze zdjęciami lotniczymi terenu. Droga biegła na zachód od bramy miejskiej w Jerozolimie do wykopalisk w byłej wsi Emaus. Pomiary dały rezultat ok. 46 stadiów, czyli w przeliczeniu 8,5 km. Brama ta, podobnie jak i sam mur miejski nie istnieją od AD 41. Faktyczny dystans ulokował się pośrodku oszacowań podanych przez historyków z I wieku n.e., tj. Józefa Flawiusza i Łukasza Ewangelistę. Można więc uznać, iż kwestia odległości dzielącej wieś Emaus od Jerozolimy została określona z wystarczającą dokładnością.

 I zbliżyli się do wsi, do której zdążali, a On sprawiał wrażenie, że idzie dalej. Lecz oni nalegali: „Zostań z nami, gdyż zbliża się wieczór i dzień dobiega końca”. Wszedł więc, aby pozostać z nimi. Gdy zasiedli do stołu, On wziął chleb, odmówił modlitwę uwielbienia, połamał i dawał im. Wtedy otworzyły im się oczy i rozpoznali Go. Lecz On stał się dla nich niewidzialny. I mówili do siebie: „Czy serce nie rozpalało się w nas, gdy rozmawiał z nami w drodze i wyjaśniał nam Pisma?” W tej samej chwili wybrali się i wrócili do Jeruzalem. … (Łk 24, 28-33).
 ["w tej samej chwili" należy rozumieć jako natychmiast]

Oraz Ewangelista Marek:
Potem ukazał się w innej postaci dwóm z nich, kiedy szli na wieś.    (Mk 16, 12).      
[na wieś  -  gr. eis agron; w sensie: obszar wiejski]

To bardzo ważny fragment  Łukaszowej ewangelii z którego jednoznacznie wynika, iż wieś Emaus znajdowała się w takiej odległości od Jerozolimy, iż możliwe było dotarcie do niej w późnych godzinach popołudniowych, jak również przebycie drogi powrotnej w tym samym dniu. To dlaczego Łukasz użył określenia „wieś” (gr. kômé), a nie po prostu Emaus, bez użycia tego dookreślenia? Otóż w Judei było również miasto noszące tę samą nazwę, ale odległe o ok. 32 km na północny zachód od Jerozolimy.  I z tego powodu Łukasz dodaje taką precyzację, która miała jednoznacznie wskazać, o które Emaus chodzi. Dla każdego, kto zna z autopsji piesze wycieczki, jest jasne, iż wędrowcy nie zdołaliby dotrzeć do miasta Emaus przed  zapadnięciem zmroku, co oznacza, iż nie zdołaliby powrócić w tym samym dniu jeszcze przed zamknięciem bram miejskich Jerozolimy.
[Bramy miast zamykano na noc. Jeśli ktoś nie znał właściwego hasła, musiał oczekiwać na ich otwarcie do świtu
Skoro miejscowość Emaus została przez historyków z I wieku n.e. określona dokładnie i jednoznacznie, to jaki był powód tego, że nazwa i lokalizacja ewangelicznego Emaus zostały zatarte i zapomniane, a jego miejsce było zajmowane przez coraz to inne miejscowości?

Pierwsze z tych „innych” Emaus to wspomniana już miejscowość, odległa o ok. 32 km od Jerozolimy, czyli o 176 stadiów, położona w okręgu zwanym Gezer, w połowie drogi do portowego miasta Sofo.    [Sofo:  obecnie Jaffa/Joppa].
Była to miejscowość posiadająca ważne znaczenie strategiczne, stanowiąc element bufora obronnego, chroniącego podejście do Jerozolimy od strony zachodniej. Zapisy na jej temat są w starotestamentowej 1 Księdze Machabejskiej, przy opisach walki powstańców judejskich z oddziałami greckich Seleucydów. W 161 r.  a.Ch.n. jeden z wodzów greckich wybudował mury obronne wokół Emaus, zamieniając je w twierdzę broniącą drogi do Jerozolimy. (1 Ks Mch:  3, 40; 4, 36-59; 9, 50). 
Po śmierci Heroda Wielkiego w 4 roku a.Ch.n. wybuchło w Judei powstanie, które stłumił rzymski legat Publiusz Kwinktyliusz Warus, zarządzający prowincją Syria, w drodze pacyfikacji Galilei i Judei siłami dwóch legii. Emaus zostało wówczas doszczętnie spalone, choć mieszkańcy zdołali uciec. Niebawem otrzymali zgodę na odbudowę. Po odbudowie ponownie pełniło rolę ważnego ośrodka regionalnego, a na przełomie starej i nowej ery było najważniejszym miastem w zachodniej Judei. Po pierwszej wojnie judejskiej, toczonej w latach  66 -70, dla rzymskich weteranów, którzy brali w niej udział oraz zdobywali Jerozolimę, cesarz Wespazjan założył w niedalekiej odległości od zdobytego miasta osadę (colonia). I choć ostatni fragment wojny miał miejsce w AD 73,, czyli oblężenie i zdobycie fortecy Masada nad Morzem Martwym, ale stanowił odosobniony epizod militarny po zakończeniu głównej kampanii wojennej. Oznacza to, iż czas założenia osady dla weteranów to przełom lat 70-71.

Józef Flawiusz (łac.Titus Flavius Iosephus; hebr. Yehosaf ben Matityahu), autor Wojny  żydowskiej, tak napisał na ten temat:
Około tego samego czasu Cezar przysłał Bassusowi i ówczesnemu prokuratorowi Liberiuszowi Maksimusowi pismo z rozkazem wydzierżawienia całej ziemi żydowskiej. Nie założył tam bowiem żadnego odrębnego miasta, zatrzymując ziemie dla siebie samego. Jedynie 800 wysłużonym żołnierzom przydzielił miejsce na osiedlenie się, które nazywa się Emmaus i leży w oddaleniu 30 stadiów od Jerozolimy. (…)
(za: Wojna żydowska 7, 217; Warszawa 2001, tłum. Jan Radożycki)
[Bassus - Marek Emilian Basso (Marcus Aemilianus Bassus), pretor prowincji Judea w latach71-73 n.e;
Liberiusz Maksimus - Lucius Liberius Maximus, prokurator (pełnomocnik), zastępca Marka A. Basso odpowiedzialny za sprawy finansowe;
dla siebie samego - chodzi o cesarza  Wespazjana (Titus Flavius Vespasianus)]
Od tej pory dawna hebrajska nazwa osady zniknęła z zapisów i dokumentów, zastąpiona przez nową łacińską, czyli Colonia. Zakładano dużo podobnych osad dla weteranów i każda z nich miała w nazwie colonia. Dlatego zwykle posiadały, obok członu colonia, dodatek odróżniający je od innych. Ale dla osady, będącej tematem niniejszej notki, nie zachowała się ta część nazwy.
[Do 1948 r. istniała w tym miejscu wioska arabsko-żydowska o nazwie Qaloniyeh, która podczas  pierwszej wojny arabsko-izraelskiej została zrównana z ziemią. Zarówno Talmud Jerozolimski, jak i Talmud Babiloński, oba zredagowane w VI wieku n.e., zawierają zapis dyskusji rabinów, którzy podają dokładne położenie miejscowości, określając ją starotestamentową nazwą Ha-Mozah (Joz 18, 21). W innym miejscu znajduje się zapis (w Miszna), iż Żydzi z Jerozolimy chodzili do Qaloniyeh pod Mozą, aby zbierać gałęzie do budowy szałasów na święto Sukkot].

Geneza nazwy Emaus jest wystarczająco przejrzysta. Otóż hebrajska Ha-Mozah przekształciła się w Hamozah, następnie początkowe „H” znikło i zostało Amozah, a potem kolejno: Ammozah - Amaousah, aż do greckiej formy Ammaous. Gdy w Septuagincie (przekład Starego Testamentu z hebrajskiego na grekę) Ha-Mozah zostało przetłumaczone jako Am(m)osa, to niebawem wyewoluowało w Ammaoůs, a stąd już tylko pozostał rzut beretem do formy Emaus/Emmaus. Był wówczas jeszcze jeden Emaus w Galilei, opodal Jeziora Tyberiadzkiego (Genezaret/ Kinneret ), dla odróżnienia pisany przez „E” na początku, czyli jako Emmaous. Lecz dla historii chrześcijaństwa w głównej roli zostało obsadzone miasto Emaus w okręgu Gezer, odległe o ok. 32 km od Jerozolimy. Czyli ta miejscowość, która podczas wojen machabejskich została zamieniona w warownię, strzegącą podejścia do Jerozolimy przez władających Syrią i Palestyną greckich Seleucydów. Przez długie stulecia pozostawała niekwestionowana  pozycja tego miasta jako ewangelicznego Emaus. Oto jak do tego doszło.

Podczas pierwszej wojny żydowskiej przeciwko Rzymianom, toczonej w latach 66 -70, powstańcy judejscy ponieśli klęskę pod miastem Emaus, po czym oddziały rzymskie (Legio V Macedonica) zajęły miasto. Po drugiej wojnie judejskiej toczonej w  latach 132-135 (bunt Bar Kochby), mieszkańcy żydowscy zostali wysiedleni poza Jerozolimę i Judeę, czyli wygnano ich także z Emaus, w wyniku czego stało się ono miastem z wyłącznie prorzymskimi, grekojęzycznymi mieszkańcami, choć pozostawało nadal częściowo zrujnowane.
[Z Jerozolimy i Judei wysiedlono wyznawców judaizmu poza Judejczykami - chrześcijanami, którzy odmówili udziału w buncie i z tego powodu uciekli z Jerozolimy (zostali wygnani przez rebeliantów). Znaleźli schronienie za Jordanem, głównie w miejscowości Pella. Po zakończeniu walk otrzymali prawo do powrotu].
Jeden z notabli rzymskich pierwszej połowy III wieku, Sekstus Juliusz Afrykański, oficer rzymski, który był wówczas pretorem Emaus (opisany jest jako chrześcijanin), udał się ze specjalną misją na dwór cesarski do Rzymu. W  AD 221 stanął na czele delegacji, która złożyła prośbę do cesarza Heliogabala, aby ten wyraził swoją zgodę na odbudowę Emaus i na zmianę dotychczasowej nazwy miasta na Nicopolis (miasto zwycięstwa). Miało ono zostać odbudowane bez nawiązywania do żydowskiej przeszłości. Wcześniej z tych samych względów cesarz Hadrian zmienił nazwę Jerozolimy na Colonia Aelia Capitolina. Cesarz wyraził na to zgodę i nazwa Emaus znikła z oficjalnych dokumentów.

Historia dotychczas opowiedziana oznacza, że wówczas nikt w Judei nie utożsamiał miasta Emaus z wymienioną w Łukaszowej Ewangelii wsią o tej nazwie. W innej sytuacji chrześcijanin Sextus Julius Africanus nie firmowałby wspomnianej prośby do cesarza o zmianę nazwy. Ale ponad sto lat później, w pierwszej połowie wieku następnego (IV w. n.e.), wkracza na arenę dziejów chrześcijaństwa Euzebiusz, biskup miasta Cezarea Nadmorska w Palestynie.
[Cezarea Nadmorska - Caesarea Maritima, to stolica byłej rzymskiej prowincji Judea, zlikwidowanej jako odrębna jednostka administracyjna Imperium Romanum w AD 135 - za panowania cesarza Hadriana - po zdławieniu rebelii Bar Kochby].
Euzebiusz  (ok. 264 - 340), doradca i nadworny historyk cesarza Konstantyna Wielkiego, a także szef słynnej biblioteki w Cezarei Nadmorskiej, jest pierwszym chrześcijańskim autorem, który utożsamił Emaus-Nicopolis z I i II Księgi Machabejskiej ze wsią z Łukaszowej Ewangelii. Nigdy w swoich pismach nie przytoczył wzmianki o Emaus, znajdującej się w Wojnie żydowskiej Józefa Flawiusza, chociaż dysponował najlepszym z możliwych dostępem do dokumentów  archiwalnych. Dlaczego i z jak ważnego powodu taki zapis pominął, mimo iż był świadom że znacznie bliżej Jerozolimy jakieś Emaus istniało, a więcnie mogło być nim Nicopolis? Otóż Euzebiusz, wybitny historyk, człowiek władający wieloma językami oraz jeden z największych umysłów swojej epoki, miał także czysto ludzkie emocje i ambicje. Rywalizował on o znaczenie i prestiż z Makarym (? – 335), biskupem Jerozolimy, która to rywalizacja osiągnęła kulminację po wizycie cesarzowej Heleny w Ziemi Świętej i odkryciu Krzyża z Golgoty i Grobu Chrystusa w Jerozolimie. Euzebiusz nie mógł pochwalić się istnieniem na swoim terenie niczego zbliżonego ważnością dla religii chrześcijańskiej. Natomiast posiadanie ewangelicznego Emaus w znacznym stopniu zrekompensowało by tak drastyczną nierównowagę jego pozycji w relacji do Makarego. A Nicopolis, było wówczas miastem porządnie odbudowanym, rozbudowanym i zlatynizowanym, czyli nadającym się na takie wyróżnienie.

Euzebiusz stopniowo przygotowywał grunt dla  takiej zamiany. W swoim dziele Onomasticon, opublikowanym w AD 337, poddał krytyce nazwę Nicopolis (w indeksie nazw geograficznych), wyjaśniając, iż przecież jest to miasto z którego wywodził się Kleofas, jeden z dwóch uczniów, których Zmartwychwstały Jezus spotkał idących z Jerozolimy. Chrześcijański i żydowski czytelnik natychmiast powinien był w podtekście skojarzyć, że chodzi o Emaus. Nikt inny nigdzie niczego podobnego dotychczas nie zasugerował.

Potwierdzenie tego, że wcześniej nie kojarzono Emaus z Nicopolis, znajduje się w imiennym spisie biskupów, uczestników zgromadzenia, zwołanego przez cesarza Konstantyna Wielkiego w AD 325 w mieście Nikaia w Bitynii [dzisiaj Iznik w tureckiej Anatolii], który to wykaz zawiera ponad 200 nazwisk, w tym Piotra Longinusa z Nicopolis. Nie ma przy tym odniesienia, że ten konkretny biskup miał związek z Emaus. Na dodatek, pierwszy kościół w Nicopolis został zbudowany dopiero w 80 lat po tym soborze. Czyli przedtem biskupstwo funkcjonowało na zasadzie zbierania się wiernych w prywatnych domach. Gdyby już wówczas istniało przekonanie, że Nicopolis to Emaus, kwestia wybudowania kościoła byłaby załatwiona znacznie wcześniej.
[Określenie Sobór nicejski zostało przyjęte dopiero na soborze w Efezie w AD 431. A gdy w VIII wieku zwołano kolejny sobór w Konstantynopolu, którego obrady przeniesiono do Nikai (Nicei), należało nadać numery soborom, które już odbyły się w tych samych miejscowościach. Dlatego sobór z AD 325 otrzymał wraz z nazwą miasta swój numer, tj. Sobór nicejski I]
Na kilka lat wcześniej przed ukazaniem się publikacji Euzebiusza, pewien anonimowy wędrowiec znany jako Pielgrzym z Bordeaux (fr. Anonyme de Bordeaux), dotarł do Ziemi Świętej. W dwudziestym rozdziale kroniki, w której opisał swoje peregrynacje z AD 334, znajduje się następujący fragment: 
(…), od Jerozolimy miasto Nicopoli - dwadzieścia dwie mile, miasto Lidda dziesięć mil, zajazd ze zmianą koni w Antipatridzie - dziesięć mil.  
[zachował się jedyny kompletny egzemplarz ww. kroniki]
Mila rzymska to ok. 1,5 km. Zgodnie z zapisem w kronice Pielgrzyma z Bordeaux, odległość z Jerozolimy do Nicopolis wyniosłaby 33 km. Obecnie zmierzona odległość ta wynosi 32,6 km, ale nie wiemy z jakiego dokładnie miejsca w Jerozolimie do jakiego miejsca w Nicopolis odmierzył ją Pielgrzym. Różnica jest bez znaczenia, gdyż istotne jest tylko, że Pielgrzym nie wiedział iż Nicopolis wcześniej nazywało się Emaus.

Przez kolejne pół wieku nie zmieniło się w tej mierze nic ważnego do chwili, gdy pochodzący z Dalmacji Hieronim (331/347 – 419/420), znakomitość ówczesnego Kościoła chrześcijańskiego, autor przekładu Biblii z greki na łacinę (Wulgata), późniejszy święty (kanonizowany w XVIII w.), przełożył w AD 390 na łacinę Onomasticon, oczywiście wraz z fragmentem o Emaus. Na tym nie poprzestał, ale oryginalny zapis Euzebiusza „uzupełnił” w następujący sposób:
Dotarliśmy do Nicopolis, które poprzednio nazywało się Emaus, gdzie nasz Pan, kiedy został rozpoznany przy łamaniu się chlebem, wyświęcił dom Kleofasa na kościół („Listy” 108, 8). Wytłuszczony fragment nie pochodzi z Ewangelii.
Ale skoro Hieronim mocą swojego autorytetu wskazał na Nicopolis jako ewangeliczne Emaus, sprawa została przesądzona. Emaus zostało więc już „przyklepane”, ale wciąż pozostawał niewygodny problem z jego odległością od Jerozolimy, która nijak nie mieściła się w Łukaszowych 60 stadiach. Gdy się trochę „pokombinuje”, to na wszystko znajdzie się sposób. W końcu IV wieku, gdy kościół już okrzepł, zaś chrześcijaństwo było w Imperium Romanum jedyną religią „państwową”, pojawił się  papirus z grecką wersją Ewangelii Łukaszowej, w której ta odległość została zmieniona. Otóż dodano w jej tekście jedno małe słówko, a mianowicie oryginalną odległość oddaną w stadiach greckim liczebnikiem hexekonta (sześćdziesiąt) poprzedzono słowem  hekaton, a  hekaton hexekonta oznacza sto sześćdziesiąt. Poprawiona odległość  „pasowała” na tyle dobrze do faktycznej odległości od Jerozolimy (176 stadiów), że taki zapis wyglądał wystarczająco wiarygodnie.

Najstarszy tekst Biblii po grecku zawierający poprawioną wersję znany jest jako Kodeks Synajski (Codex Sinaiticus), którego zasadnicza część jest przechowywana w londyńskiej British Library, a po parę kartek z ST przechowywanych jest w klasztorze św. Katarzyny na górze Synaj i w bibliotece uniwersyteckiej w Lipsku,  stał się zatem wersją „kanoniczną”, którą z kolei przekładano na łacinę oraz inne języki.

dokończenie w części 2